Bobolandia wrocław cennik

„Lekcja struktury” zaczyna się już w chwili, gdy przekraczają próg klasy. Nie da się tego uniknąć. Wcześniej czy późni« śniej – ktoś  zrobi coś, czego nie powinien robić i uczniowie będą czekać na Twoją reakcję. To, co zrobisz lub czego nie będziesz w stanie zrobić, ustanowi zasadę. Wyobraź sobie na przykład, że jesteś nauczycielem drugiej klasy gimnazjum i że dziś jest pierwszy dzień roku szkolnego. Jeden z uczniów zjawia się na pierwszej lekcji ze słuchawkami na uszach i kołysze się w rytm ulubionych piosenek. Nie podoba ci się to, jednak postanawiasz ten fakt zignorować. „Pewnie schowa je, zanim rozpocznę lekcję”, myślisz. Wcześniej czy później ktoś zrobi coś, czego nie powinien robić i wszyscy uczniowie będą czekać na Twoją reakcję. Być może uczeń tak zrobi. Jednak jaką zasadę właśnie ustanowiłeś? Oczywiście: nie ma nic złego w przyjściu na lekcję ze słuchawkami na uszach. Jak sądzisz, jak w przyszłości zachowa się ten chłopiec, a także najprawdopodobniej inni uczniowie? Problem nie polega na pytaniu o to, czy należy uczyć struktury. Stanie się to w ten czy inny sposób. Zasadniczą kwestią jest to, kto kontroluje lekcję – nauczyciel czy uczniowie? Gdy kontrolę sprawują uczniowie, koszt uczenia się oraz współpracy jest o wiele większy. Zobaczmy na poniższym przykładzie, jak to wygląda. Pan Jankowicz ma zajęcia z czwartą klasą i jest to pierwszy tydzień nauki. Zadzwonił właśnie dzwonek i dzieciaki, jeden za drugim, wchodzą do klasy. Nauczyciel wstaje i czeka, aż dzieci się uspokoją.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *