Co się dzieje, gdy dziecko przeszkadza po raz trzeci?

Czy otrzymuje wreszcie informacje, których potrzebuje? Nie. Pani Janeczko mówi, że nie chce powtarzać mu tego po raz drugi. Powtarzać czego? Nauczycielka najprawdopodobniej uważa, że przez cały czas mówiła mu, aby przestał, jednak jak dotąd nie powiedziała tego w sposób zrozumiały dla chłopca. Stara się zachować szacunek wobec ucznia, jednak jej komunikatom brak stanowczości i przejrzystości. Spójrzmy teraz na tę sytuację z perspektywy Andrzeja. To, co robi, z pewnością sprawia mu satysfakcję. Zakłócił przebieg lekcji trzykrotnie i za każdym razem nie stało się nic, co by go powstrzymało. Dlaczego miałby traktować panią Janeczko serio? Nie robi tego i nadal rozrabia. Za czwartym razem cierpliwość nauczycielki się wyczerpała. Jest gotowa przystąpić do działania, jednak pozwoliła sytuacji rozwinąć się za daleko. Jej złość i frustracja biorą górę. Wybucha i ostatecznie stosuje podejście restrykcyjne, którego tak bardzo chciała uniknąć. Podobnie jak wielu nauczycieli, którzy stosują podejście mieszane, nie dysponuje ona metodami, które byłyby stanowcze, a jednocześnie pełne szacunku. Pani Janeczko jest na najlepszej drodze do wypalenia się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *