Dlaczego nauczanie i uczenie się zawodzą

Badania nad intelektualnym rozwojem dzieci, prowadzone przez szwajcarskiego psychologa Jeana Piageta, wykazały, że myślenie i uczenie się dzieci różni się jakościowo od tych samych procesów zachodzących u osób dorosłych. Dzieci myślą i uczą się w sposób konkretny. U młodszych dzieci bezpośrednie doświadczenie zmysłowe odgrywa większą rolę w kształtowaniu ich poglądów na temat otaczającej je rzeczywistości niż w wypadku młodzieży czy dorosłych. Jakie znaczenie dla nauczycieli ma to odkrycie? Oznacza ono, że przekonania dzieci są w dużej mierze zdeterminowane przez to, czego doświadczają za pomocą swoich zmysłów. To, co widzą, słyszą, czego dotykają i co czują, determinuje sposób, w jaki odbierają rzeczywistość. Ich postrzeganie i przekonania dotyczące funkcjonowania świata oparte są głównie na ich konkretnych doświadczeniach. Odkrycia Piageta niosą istotne implikacje dla sposobu, w jaki uczymy dzieci naszych reguł. Istnieją dwie podstawowe metody nauczania: za pomocą słów oraz za pomocą czynów. Obydwa sposoby są dobre, jednak konkretne są tylko nasze działania. Czyny, a nie słowa, definiują nasze zasady. Na przykład: jeżeli powiem mojemu synowi, że nie powinno się kopać piłki w domu, jednak mimo wszystko on nadal to robi, a ja przymknę na to oko, to czego uczy go moje zachowanie? Oczywiście tego, że w domu można kopać piłkę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *