Łapówki i nagrody specjalne

Każdego dnia pan Sawicki narzeka w pokoju nauczycielskim na jednego z rozrabiających piątoklasistów. Dlaczego nie zaproponujesz mu jakiejś nagrody specjalnej za lepsze zachowanie na lekcji? – zasugerował w dobrej wierze jeden z jego kolegów. – Może będziesz w stanie kupić jego współpracę. Pan Sawicki jest zdesperowany. Postanawia spróbować. Następnego dnia po lekcjach inicjuje z Przemkiem rozmowę i wypytuje go o rzeczy, które lubi najbardziej. Chłopiec przytacza typową listę: pizza, lody, gry wideo, karty z piłkarzami, jazda na deskorolce i koszykówka. A co powiesz na paczkę kart piłkarskich każdego dnia? – pyta nauczyciel. Dziecko się ożywia. – Jedyne, co musisz zrobić, to nie zakłócać spokoju na lekcji przez cały dzień – wyjaśnia pan Sawicki. – Zgoda? – Przemek kiwa głową, że tak. Umowa ta zaowocowała diametralną poprawą zachowania ucznia. W pierwszym tygodniu zarobił cztery paczki kart, a w drugim i trzecim po pięć. Chłopcu podobał się nowy układ, jednak nauczyciela zaczęły nachodzić wątpliwości. Pod koniec trzeciego tygodnia wydał już z własnej kieszeni dość pokaźną sumę. Współpraca z Przemkiem była droga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *