Podejście restrykcyjne
Podejście restrykcyjne czy autorytarne byto i jest stałym elementem amerykańskiego szkolnictwa. Przed rokiem 1960 było ono dominującą metodą kształcenia i do dzisiaj pozostaje jednym z najszerzej stosowanych modeli nauczania. Jego charakterystyczną cechą jest przewidywalność. Współczesne dzieci ustępują pod presją oraz karą w taki sam sposób, jak uczniowie sprzed pięćdziesięciu czy więcej lat temu. Uległe dzieci współpracują, zaś uparte buntują się. Podejście to sprawdza się wobec dzieci, które w najmniejszym stopniu potrzebują pomocy. Przynosi jednak odwrotne skutki w wypadku uczniów naprawdę potrzebujących prowadzenia – którzy są uparci lub z którymi trudno sobie poradzić, a którzy z reguły powodują 90% wszystkich szkolnych problemów dyscyplinarnych. Podejście restrykcyjne odnosi słabe rezultaty w wypadku uczniów charakteryzujących się silną wolą. Wywołuje w nich złość i żal, pobudzając do wzięcia odwetu oraz próby sił. Nauczyciele, którzy stosują podejście autorytarne, często wcielają się w rolę detektywa, sędziego, strażnika więziennego lub kuratora sądowego. Ich zadaniem jest zbadanie występku dziecka, ustalenie, kto jest winny, wydanie wyroku oraz wymierzenie kary. Nauczyciele kierują procesem rozwiązywania problemów i kontrolują ten proces, a jego skutki przeważnie są odwrotne do zamierzonych. Kary są często rozciągnięte w czasie i surowe. Zobaczmy, jak pewien nauczyciel używa tego podejścia w radzeniu sobie z przeszkadzającymi na lekcji uczniami.